Dzień 11, 10:20


Czasami poranki bywają ciężkie...

Pora opuścić Gotlandię i płynąć do starego, dobrego Nynäshamn. Poprzednio kupiliśmy bilety tuż przed wejściem na prom, więc zakładam, że teraz też się uda.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz