Jesteśmy z powrotem w Kneippbyn. Ochłodziło się trochę i pada deszcz. Znowu wszyscy śpią! Tylko my siedzimy przy stoliku przed naszym namiotem. Dobrze, że na kempingu jest zaplecze kuchenne; dzięki temu mogłem zaparzyć normalną kawę. Zostaniemy tu jeszcze dwie noce.
PIERWSZY ŚNIEG
11 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz