Oprócz skał, ruin i Tygodnia Średniowiecza, Gotlandia słynie z lokalnego gatunku małych krępych koni oraz kudłatych, ciemnych owiec. To właśnie z ich wełny sporządzone było okrycie na siodełko przy moim rowerze. Z wełny owiec, oczywiście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz